Get your own Digital Clock

poniedziałek, 2 listopada 2009

"Wybacz mi..." cz.12 wg Małgośki

Mijały dzień za dniem a miłość kwitła jak majowe kwiecie.W pracy przy współpracownikach nie okazywali sobie uczuć, ale kiedy zostawali choćby na chwilę sami powietrze skrzyło pragnieniami i pożądaniem.Ula stała się otwarta a jej skromność zniknęła jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wiedziała jak bardzo działa na Marka i korzystała z tego ile się tylko dało.Uwodziła go spojrzeniami, delikatnym muśnięciem dłoni.Kiedy pewnego razu ugryzła go leciutko w kark kubek z kawą wyładował na jego spodniach i Ula miała nie lada ubaw widząc jego panikę. Bawiło jego przerażenie, gdy posuwała się coraz bardziej w swoich pieszczotach, on bał się niespodziewanego gościa.

-Ula...-Błagał-ktoś może wejść i nas zobaczyć

-Wstydzisz się mnie?- Drażniła go

-Nie kochanie, ale ja jestem tylko słabym mężczyzną i nie wiem jak jeszcze długo będę w stanie powstrzymywać się by nie kochać się z tobą na tej kanapie

-Pragniesz mnie?-Mówiła cichym niskim głosem, prawie szeptała

Patrzył spanikowanym wzrokiem jak Ula zbliża się wolno do niego

-Ula nie rób tego, bo pożałujesz!-Ostrzegał

-Pragniesz mnie?-Zaczęła rozpinać guziki jego koszuli

Złapał ja za ręce

-Ula ostrzegam po raz ostatni!

Nie powstrzymało to jej jednak, usta muskały delikatnymi pocałunkami jego brodę

-Sama tego chciałaś!-Wysyczał

Wpił się w jej usta, uniósł ją niosąc na kanapę. Nie umiał się opanować doprowadzała go do szaleństwa!

Kochali się na kanapie zapominając o tym gdzie są. Nienasyceni i szaleni a miłość dawała im dopełnienie. Fala namiętności osiągnęła maksimum. Marek zamknął jej usta swymi by nikt nie usłyszał krzyku Uli.Kiedy juz ochłonęli odrobinę i doprowadzili się, jako tako do normalnego wyglądu usłyszeli pukanie.Marek zamarł a jego oczy były przerażone

-Proszę-powiedział to bardzo dziwnym głosem

Do gabinetu wszedł Krzysztof spojrzał na nich oboje i uśmiechnął się, wiedział co tu zaszło.Ula miała jeszcze włosy w nieładzie jej twarz płonęła a usta były nabrzmiałe od pocałunków. Marek miał rozbiegany wzrok, krzywo zapiętą koszulę i ślad pazurków Uli na szyi.

-Ja tylko na chwilę synu wpadłem tu po raport z zeszłego miesiąca by coś jeszcze przejrzeć i z zaproszeniem od Heleny na kolację.Zaprasza was oboje dziś na 19, jest przejęta waszymi zaręczynami- uśmiechał się przy tym serdecznie

-Dziękuję- Głos Uli był zawstydzony, to przez nią prawie złapano ich na gorącym uczynku. Zrozumiała, że Krzysztof wiedział, co tu przed chwilą wydarzyło się i jej twarz zapłonęła jeszcze silniejszym rumieńcem.

Krzysztof wyszedł a ona opadła bezsilna na kanapę.Spojrzała na Marka i zobaczyła, że ten chichocze w najlepsze.

-Z czego się śmiejesz?- Zapytała zła

-Zostałaś ukarana kochanie,a wyobrażasz sobie, co to by było gdyby ojciec wpadł tu pięć minut wcześniej?- Nie mógł opanować śmiechu

-Jesteś okropny czuję się teraz zawstydzona a ciebie to bawi!

Podszedł do niej i usiadł obok obejmując ramieniem

-Masz taka słodka minkę a te przerażone oczy sprawiają, że trudno mi się nie śmiać tym bardziej, że to właśnie ty doprowadziłaś do tej sytuacji. Ale...Było cudownie

Pocałował ja w szyję a ona zachichotała

-Tu mam łaskotki

-Masz taka delikatną skórę- zamruczał

-Nie zaczynaj... Może ktoś wejść!

-Taaak?...

-Tak i trzymaj te łapki przy sobie!Ide do siebie czas odrobinę popracować-pokazała mu język

-Po pracy podrzucę cię do domu a potem pojedziemy do rodziców

-Dobrze-posłała mu dłonią całusa

Kiedy drzwi sie za nią zamknęły Marek powiedział głośno

-A potem...Porwę cię kochanie i juz nie puszczę-Jego mina świadczyła jednoznacznie, jakie myśli chodzą mu po głowie.


8 komentarzy:

  1. Pisz dalej.Jestem pelna podziwu dla Twojej fantazji.To co piszesz jest fajne ,Taki powinien być scenariusz naszego ulubionego serialu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem bardzo zadowolona,że to co piszę tak się podoba :-).Tak na prawdę to jestem tym zaskoczona ale jest mi ogromnie miło :-D

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam...Malgoska ty wiesz :D caluje martham ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Małgośka rozpływam się ...
    całuję :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Martham,Dubai Wy moje dziubale najdroższe :-D :-D :-D :-D Dziękuję :*********************
    Małgośka :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miśka3

    Małgośka kochana , pisz pisz ;**

    OdpowiedzUsuń
  7. Małgośka cudne cudne cudne , czekam na nastepne

    pozdrawiam i caluje ;**
    Zuzka

    OdpowiedzUsuń
  8. Cóż mogę powiedzieć,Miśka :*** Zuzka:*** bardzo Wam dziękuję:-D.Pozdrawiam równie mocno i buzialuję Wasze miłe pyszczki :-D
    Małgośka!

    OdpowiedzUsuń