Get your own Digital Clock

sobota, 24 października 2009

PAULINA W ŚWIETLE OSTATNICH ODCINKÓW wg Małgosi-mz.

Przeczytałam wszystkie komentarze pod „Jak Filip …” i „Kalendarz Brzydulomaniaka” i w zachwycie nad 193 i 194 odcinkiem i ich najważniejszymi scenami nieco umknęła postać Pauliny. Niestety ze względu na ból głowy od dwóch dni nie odczytałam komentarzy pod bieżącym newsem, może ktoś już to uzupełnił.

Paulina, mimo zerwanych zaręczyn, nadal myśli o Marku. Powiedziała, że tak łatwo nie odpuści tego związku, tworzy zasłonę dymną, ale trzyma rękę na pulsie. Jakoś drzwiami i oknami inni kandydaci się nie pchają.

Świetnie pokazany jest kontrast pomiędzy dwiema zranionymi przez Marka kobietami. Ula cierpi w ciszy, próbuje zapomnieć, oddalić się, ale „nie chce palić za sobą mostów” ( odc. 194). Próbuje na nowo zainwestować w siebie, dowartościować się między innymi przez „zmianę stylu” jak to określi Jaśkowi, pracę na rzecz własnej firmy.
Paulina niszczy wszystko, co wiąże się z Markiem, począwszy od powiedzenia wprost
„żałuję każdego momentu, który dla ciebie poświeciłam. Każdej sekundy, którą spędziliśmy razem” (odc. 178). Kiedy tylko może wbija mu kolejne szpile, pozbawia domu, zależy jej, by każde słowo raniło Marka: „nie ma jej tu […] twojej BRZYDULI […] jest na tyle mądra, żeby i ciebie wygryźć z tego interesu. Nie rozumiem jak mogłeś być TAKI GŁUPI” (odc. 191). Paulina zrzucona z piedestału „wyższości” próbuje dowartościować się poniżając przede wszystkim inne kobiety ze swojego otoczenia, teraz ma pod ręką Violettę, ale ta już wreszcie wie, że niby przyjaciółka to żmija jadowa.

Oczywiście Ula pozostaje jej głównym wrogiem, choć nieco poza zasięgiem. Jeżeli jednak nadarza się okazja, by Ulę poniżyć (rewizja – odc. 171), szczególnie przy Marku „odkąd pojawiła się tutaj TA POKRAKA, zachowujesz się jak pomylony” (odc.178) lub Krzysztofie, robi to z nieukrywaną satysfakcją. Wtedy rośnie w swoich oczach niczym babka drozdżowa.

Paulina, po odwołanym ślubie, według rodziców Marka jest pokrzywdzoną i to jej stronę oni trzymają. Tak wynika z rozmowy Marka z mamą, która zarzuca mu idiotyczny romans (odc.179) i nawet nie chce wiedzieć, kim jest kobieta, z którą związał się syn. Także Krzysztof daje po raz kolejny wyraz swojemu niezadowoleniu z syna: „PAULINA MÓWIŁA, że ty nie jesteś w formie […]. Co TA Cieplak z tobą zrobiła?” (odc. 193).

Paulina była dotąd ulubienicą Krzysztofa, traktował ją jak przybraną córkę. Co chciała, to z Krzysztofem załatwiała, nawet gdy bliscy mieli inne zdanie. Choćby sprawa pamiętnego przyjęcia zaręczynowego po powrocie Seniora ze szpitala. Pozycję Pauliny w rodzinie Dobrzańskich doskonale znał Aleks i gdy sam nie czuł się zbyt pewnie, prosił ją o wstawiennictwo u Krzysztofa. Tak też było w odcinku 193 w sprawie ewentualnej ugody z Ulą.

I jeszcze wtedy, po zapewnieniach Krzysztofa, serdecznych słowach „Paulinko, kochanie” i przymierzu rąk, Paulinie wydawało się, że jej pozycja u Dobrzańskich seniorów jest niezagrożona i to pomoże jej w odzyskaniu byłego narzeczonego, jak tylko „TA Cieplak” zniknie z FD. Utwierdził ją w tym jeszcze Aleks: „jak tylko podpisze [ugodę] będziemy mieli ją z głowy raz na zawsze” .

I zarząd (odc.194). Na powitanie Paulina dostaje buziaka od Krzysztofa, jeszcze jest „nie szkodzi Paulinko”.
Ale chwilę później Paulina, obserwując bieg wydarzeń, zdaje sobie sprawę, że straciła bardzo ważny bastion obronny, czyli Krzysztofa, a w konsekwencji Helenę. Już nie ma pani Urszuli, już jest pani Ula, po prezentacji zadowolony Senior z nieukrywaną satysfakcją delikatnie gładzi rękę Uli dziękując za wystąpienie, wyraźnie wspiera w dyskusji Marka. Jest po stronie pary, która zniszczyła jej przyszłość. Uli
„wystarcza gwarancja pana Krzysztofa, że będziecie spłacać mi kredyt” (odc. 194). Do Pshemko powie: „ona Marka ma już w kieszeni, a nad Krzysztofem najwyraźniej pracuje”. Gdyby Paulina wiedziała, jakie wrażenie na Krzysztofie wywarła Ula i że Krzysztof już zdaje sobie sprawę z uczuć Marka i Uli i że jeszcze postanowił im sprzyjać. Ona tego nie wie, ale ona to już czuje. Wielka klęska Pauliny.

Paulina jest sprytna. Skoro Ula „nad Krzysztofem najwyraźniej pracuje” , trzeba szukać innych sprzymierzeńców w walce z Ulą. Nie bardzo ma już z kim w firmie tworzyć front.

Pshemko zawsze miał słabość do Pauliny, była jego muzą. Paulina wykorzystuje to, mota, oskarża Ulę. I trafia celnie.

Przedstawiona przez Ulę koncepcja stworzenia nowej kolekcji ma pomóc firmie przetrwać kryzys i jest podstawą planu naprawczego. Ale jak sama Ula mówi na zarządzie: „powodzenie kolekcji to jest składowa wielu czynników”. Podstawowym czynnikiem jest praca projektanta.

I wracamy do scen z odcinków 125-129, kiedy Pshemko postanawia odejść z firmy do Fax Fashion (spisek Aleksa), wali się praca nad nową kolekcją, ojciec dyskredytuje Marka, zagrożona jest jego prezesura, Ula z dziewczynami dosłownie w ostatniej chwili powstrzymują Pshemko przed odejściem. Teraz spójrzmy do „Kalendarza Brzydulomaniaka”. Odcinek 199 – Paulina i Aleks starają się jak mogą utrudniać Uli zarządzanie firmą, 200 – Pshemko w samotni, Ula próbuje przygotować kolekcje bez niego, 201 – Paulina przekonuje Pshemko, że Ula samowolnie wykorzystuje jego projekty, 203 – Marek postanawia pomóc Uli. Koło się zamyka, wydarzenia odbijają się w lustrze. Spisek Aleksa nie powiódł się, spisek Pauliny miejmy nadzieję też nie. Ula ocaliła Marka i jego prezesurę, teraz Marek ocali Ulę.


1 komentarz: