*
Dziuby, Wy mnie rozumiecie,
empatia nie śpi w narodzie.
Zasilę dziś nocną wartę
chyba, że na biurko padnę
dubai moje wypociny
przy twym PARAGONIE słabe,
dzięki TOBIE z komentami
łatwiej już sobie poradzę.
Teraz zajmę się już pracą
- Klara kontra papier szczyty -
być tu z Wami to zaszczyty,
niewiedzący, dużo tracą.
*
Jestem jak osiołek,
któremu to dano:
z jednej strony owies,
z drugiej strony siano,
a że Klara - ryba
znak zodiaku taki,
że nie umie wybrać,
stoi pośród walki
bezkrwawej, na słowa,
ZNM-u no i KOM-u.
Miała już wysyłać
zgłoszenie trzeciemu.
Bo do dwóch walczących
doszedł jeszcze NieCap
ale organizyj
trza mi się wystrzegać.
Z charakteru ryby słabe niesłychanie
i uzależnienie każde im pisane.
Wnoszę jako dowód
pobyt mój na blogu,
każde serca drgnienie
na “BrzydUli” mgnienie
w tv, prasie, wszędzie,
niechaj więc tak będzie,
że jedyną fuchą
prezydenta urząd.
*
Dopiero co wróciłam
u znajomych byłam,
bo głowę mi suszyli,
że ostatnio nic dla mnie nie znaczyli.
Zaglądam na bloga mego,
mojego, ukochanego…
mam chyba stan przedzawałowy,
mnie się to nie zmieści do głowy!
Chyba Domena pierwsza ogłosiła,
że Plejada w końcu udostępniła
wszystkie odcinki Brzyduli,
z tej radości aż mi sprzęt muli
i ta wiadomość wstrząsnęła netem,
sam się wyłącza z wielkim impetem.
Jestem w wielkim szoku, w tyle z komentami,
ale znowu widzę Miśkę3 między nami.
Wróciła Premiera i to w jakim stylu,
trzy dni nieobecna, no a ile rymu!
Witam Cię Premiero po krótkim niebycie,
jak Cię zobaczyłam, aż zachciało żyć się.
Poza tym to nie wiem co się tu dziś działo,
bo na kilka godzin skutecznie mnie wywiało.
Jeżeli ktoś może niech mnie uświadamia
i plan warty nocnej zaraz mi oznajmia,
bo już sama nie wiem w co włożyć me serce,
brać się za komenty, karnie stać w kolejce,
oglądać odcinki, posty ponadrabiać,
tworzyć nowe rymy, co ktoś skrobnął zbadać…
Niech ktoś mi pomoże, poda plan działania,
bo ja jestem zbytnio podekscytowana.
Tylko w owym planie, proszę drogie Panie
znaleźć się powinno kilka godzin na spanie
*
Jutrzenko, jak to? Dlaczego?
Opuszczasz bloga mego.
Bogini rozpoczynającego się dnia,
kto będzie nas budził z tła?
Auroro naszych poranków,
różanopalca bogini,
aż na trzy długie tygodnie
opuszczasz grono rodziny?
Zaglądaj do nas Uszas, matko Eurosa
i wracaj szybko Wenus,
bez Ciebie puste nasze niebiosa.
*
Zamach na prezydenta
(dedykowane Eli..)
Wyszedł prezydent zrobić coś do picia
służby nie było, no bo pora mycia,
wraca, zasiada w fotelu wygodnie
patrzy na ścianę, a z niej patrzy groźnie
na prezydenta ten sabotażysta,
siedzi wysoko, pod sufitem łyska
długimi nogami no i parą skrzydeł
prawie jak bazyli, więcej, jak straszydeł
władca, prezydent nie znosi robactwa,
służba nadal - mycie,
zagrożone życie,
prezydent się drze,
służba już biegnie,
łapie delikwenta
i sprawa zamknięta
*
“podwójnie uderzyć w Ulę, by później sto razy odbić się na Marku!”
Komputer muli mi strasznie, net często się zawiesza,
to zdanie wyrwane z kontekstu, nieźle mi w głowie miesza.
Wytłumacz jutrzenko miła, autorko tego komenta,
o co Ci w nim chodziło, jaka jest jego puenta (pointa).
*
jutrzenko dzięki za uświadomienie,
sprowadziłaś mnie na ziemię,
bo ja pod wpływem Lucyny,
nie silę się tu na rymy,
tak wizualizowałam,
ze aż sama spanikowałam.
Lucyna uważaj na słowa,
bo blog niesie jak woda.
*
Mozzila, Internet Explorer
nie znoszą się jak pies z kotem,
ponieważ mnie non stop wywala,
powoli się od Was oddalam.
Nocna warto i oglądający,
czasem z tła się wyłaniający
KlaraV Was wszystkich przytula
życząc aby nasz serial „Brzydula”
na plejadzie śmigał jak ta lala,
dobrej nocy i już się oddalam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz