*
Kolejny objaw blogiwcy został zidentyfikowany,
jeżeli oko ci nie domaga, za często przebywasz z nami.
Postaci objawów tej jednostki chorobowej jest kilka:
“klawiatura mi zmalała ;)”, “mam infekcję oka”
“ja nie dowidzę” “mylę literki” potwierdzają kolejni użytkownicy bloga.
Jedną nogą w pościeli, KlaraV się rymem dzieli
*
Witam Dziołszki moje miłe,
wczesnym rankiem, prawie świtem.
Ahoj – ukłon w stronę Paji,
gdy na blogu się pojawi.
*
W sumie to wstałam o szóstej,
a, że nieprzytomna byłam poszłam spać
w ciągu tych czterdziestu minut
o małgosi-mz. śniłam
*
Nie pamiętam co to było,
ale dość o mnie OSOBIE,
obowiązkiem otwieracza
okna otworzyć na oścież.
*
O cholerka ale wyło,
uf, ma pamięć jest dziurawa
prawie pół domu zbudziło
seriale.com.pl no dżawa,
raczej dżasne, miłe Panie,
to zapraszam na śniadanie
*
Co tam mamy już przedstawiam
z wczoraj chlebek, będą tosty,
świeże bułki, chlebek graham
lurpak masło, blog nie pości
*
A do chlebka i do bułek
tu zaglądam do nie lodówki:
szynka, ser, talerz omułek,
jogurty, o jejku, krówki?
*
Dalej jaja kurze, gęsie,
zapomniałabym o mięsie,
także soki, ogród smaków
i warzywka dla Rodaków.
*
Przy lodówce na tym blacie
parze kawkę z mleczkiem, latte,
cappuccino i jest herbata,
i co dziw, cukrowa wata.
*
Tym co bardzo lubią słodkie
polecam, to kto ma ochotę
drożdżóweczki, jagodzianki,
w sam raz do herbaty szklanki.
*
Skoro dobrze przewietrzone
i śniadanie już na stole
to oddala się prezydent,
aby pełnić ludu wolę.
*
dorka55 (pięć pięć) już otwarte
drzwi na oścież no i okna,
śniadanie jest grzechu warte,
a przysiąść naprawdę można.
*
Teraz żegnam się Kochani
z bólem serca, żegnam z Wami
do soboty, bo dziś w pracy
pokłon w pas biję, Rodacy.
*
Nowy post, carmen dziękuję :*
i się zaraz rozczytuję
tylko tak cichaczem bywam w pracy
- KlaraV, drodzy Rodacy :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz