Get your own Digital Clock

poniedziałek, 21 września 2009

Rymy KlaryV cz.25

*

Kolejny objaw blogiwcy został zidentyfikowany,
jeżeli oko ci nie domaga, za często przebywasz z nami.
Postaci objawów tej jednostki chorobowej jest kilka:
“klawiatura mi zmalała ;)”, “mam infekcję oka”
“ja nie dowidzę” “mylę literki” potwierdzają kolejni użytkownicy bloga.

Jedną nogą w pościeli, KlaraV się rymem dzieli

*

Witam Dziołszki moje miłe,
wczesnym rankiem, prawie świtem.
Ahoj – ukłon w stronę Paji,
gdy na blogu się pojawi.

*

W sumie to wstałam o szóstej,
a, że nieprzytomna byłam poszłam spać
w ciągu tych czterdziestu minut
o małgosi-mz. śniłam

*

Nie pamiętam co to było,
ale dość o mnie OSOBIE,
obowiązkiem otwieracza
okna otworzyć na oścież.

*

O cholerka ale wyło,
uf, ma pamięć jest dziurawa
prawie pół domu zbudziło
seriale.com.pl no dżawa,
raczej dżasne, miłe Panie,
to zapraszam na śniadanie

*

Co tam mamy już przedstawiam
z wczoraj chlebek, będą tosty,
świeże bułki, chlebek graham
lurpak masło, blog nie pości

*

A do chlebka i do bułek
tu zaglądam do nie lodówki:
szynka, ser, talerz omułek,
jogurty, o jejku, krówki?

*

Dalej jaja kurze, gęsie,
zapomniałabym o mięsie,
także soki, ogród smaków
i warzywka dla Rodaków.

*

Przy lodówce na tym blacie
parze kawkę z mleczkiem, latte,
cappuccino i jest herbata,
i co dziw, cukrowa wata.

*

Tym co bardzo lubią słodkie
polecam, to kto ma ochotę
drożdżóweczki, jagodzianki,
w sam raz do herbaty szklanki.

*

Skoro dobrze przewietrzone
i śniadanie już na stole
to oddala się prezydent,
aby pełnić ludu wolę.

*

dorka55 (pięć pięć) już otwarte
drzwi na oścież no i okna,
śniadanie jest grzechu warte,
a przysiąść naprawdę można.

*

Teraz żegnam się Kochani
z bólem serca, żegnam z Wami
do soboty, bo dziś w pracy
pokłon w pas biję, Rodacy.

*

Nowy post, carmen dziękuję :*
i się zaraz rozczytuję
tylko tak cichaczem bywam w pracy
- KlaraV, drodzy Rodacy :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz