Get your own Digital Clock

niedziela, 12 lipca 2009

Rymy KlaryV cz.12

*
Dyńka napier…. także moją głowę,

z gorąca i z tego, że dotąd nie mogę

otworzyć tej fotki zamieszczonej wyżej

proszę Lucy prześlij psinę mi, poniżej

naprowadzę CIEBIE na mój numer gadu

tam ci podam maila, no więc daję czadu.
Początek numeru po rzymskiemu stoi:MCLXXXVIII

końcówka to data studenckiej swawoli

oraz termin kiedy inwazja układu

warszawskiego była do Polski sąsiadów,

dla pomocy podam,że to urodzenia

rok jest Pana z wizji co się bardzo wpienia

gdy przy uwalonym wciąż zasiada blacie.

*
CzarnA piekielna królowo

wietrzę, że będzie to słowo

przez OSOBĘ Twoją pisane…
Tymczasem witaj Kochana

na blogu dziś wspominana

przez Małgosię-mz.

*
juta, co za pokuta

wygania CIEBIE z blogu,

my już tęsknimy za TOBĄ

i oczekujemy powrotu,

pamiętamy stale

wybywające w obce kraje.

*
Po ciężkim tygodniu znoju
zostawiam Was Dziuby w spokoju.
CzarnA zgodnie z mym przewidywaniem
uraczyła nas kanarkowym daniem.
Czekam na dalsze dumania
piekielnego knowania.

Tymczasem witam przybyłych,
zawsze memu sercu miłych,
szczególnie tych powracających na bloga...

Żegnam stojących na straży
udzielając instruktaży:
ostatni niech zostawią ład
jak przyjdzie poranny skład.

Północ bije, więc ja już odchodzę,
niedospana i tak co dzień chodzę.
Nocna zmiano kłaniam się Wam w pas,
co bierzecie, żeby tak wiernie trwać?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz